Historia jest bezsensownie nudnym przedmiotem :/
No bo w końcu, kto by chciał słuchać o największych dramach, które przebijają współczesną politykę o głowę albo cisnąć bekę z tego, jak zasztyletowano Walezego na toalecie? Lub cisnąć bekę z tego, jak Napoleon idąc na Rosję sobie ten "głupi...." rozwalił?
No właśnie! Historia to nie są absolutnie żadne daty, żadne pojęcia (które, są istotne)....