Zacznijmy od tego, iż witamina C stosowana jest jako przeciwutleniacz w żywności
Jeśli na opakowaniu jedzenia znajdziemy złowieszczo brzmiący przeciwutleniacz E300 (lub: E301, E302, E303, E304), nie panikujmy od razu. To pochodne witaminy C. Kolejno: kwas askorbinowy, askorbinian sodu, askorbinian wapnia, askorbinian potasu oraz estry kwasów tłuszczowych i kwasu askorbinowego. Wszak wiadomo, że witamina C to najbardziej znany przeciwutleniacz.
Jest niezbędna człowiekowi, lecz nie produkowana przez organizm
Wielkim znakiem zapytania jest, czy to złośliwość losu, czy może próba przetrwania nałożona przez naturę. Wit. C jest nam potrzebna, a jednocześnie organizm jej nie syntetyzuje i do tego łatwo wydala. Na szczęście witamina C występuje powszechnie i zazwyczaj zaspokajamy zapotrzebowanie organizmu podczas zjadania codziennych posiłków. Można się doszukać wielu informacji od naukowców, którzy udowodnili, iż wiele gatunków zwierząt jest zdolna do syntezowania w organizmie witaminy C, wyjątek stanowią małpy, świnki morskie, nietoperze owocożerne, pstrągi, łososie, niektóre ptaki oraz niektóre rasy psów (np. dalmatyńczyk). I człowiek. Nie posiadamy szlaków metabolicznych prowadzących do syntezy tej witaminy, w związku z czym musi być ona dostarczana na bieżąco z pożywieniem.
To nie cytryna była pierwszym owocem, z którego po raz pierwszy wyodrębniono kwas askorbinowy
Okazuje się, że owoc kojarzony przez nas ze smakiem kwaśnej witaminy c, czyli cytryna, wcale nie był pierwszym owocem, z którego po raz pierwszy wyodrębniono kwas askorbinowy. 1928 węgierski biochemik Albert Szenta po raz pierwszy wyodrębnił bohaterkę tego artykułu z czerwonej papryki. Za co otrzymał nagrodę Nobla w 1937roku.
Pomaga w walce z chorobą Alzheimera
W 2011 roku Szwedzi odkryli całkowicie nową funkcję witaminy C. Zauważyli, że rozpuszcza ona toksyczne białko, które odkłada się w mózgu osób chorych na Alzheimera. Chodzi o blaszki amyloidowe atakujące komórki nerwowe i prowadzące do ich zniszczenia. Badanie opublikowali w Journal of Biological Chemistry.
Zawartość witaminy C w roślinach jest zależna od regionu ich hodowania
W niektórych źródłach znajdziemy odmienne informacje na temat tego, jaki owoc lub warzywo ma jej najwięcej. Dlaczego? Bo jej zawartość jest zmienna. Zależy chociażby od odmiany, pory roku czy kraju pochodzenia. W Pakistanie na przykład za bogate w witaminę C uznawane są banany, czego nie można już powiedzieć o bananach uprawianych w Stanach Zjednoczonych. W Polsce za doskonałe źródło witaminy C przyjmuje się m.in. natkę pietruszki, czerwoną paprykę, brukselkę, brokuły oraz czarne porzeczki, kiwi i truskawki.
Kwas askorbinowy oczyszcza wodę w basenie
Zastosowanie witaminy C w basenie ogrodowym redukuje zawarte w wodzie żelazo. Po dodaniu witaminy C do wody basenowej, wodorotlenki żelaza zostaną rozpuszczone i przez jakiś czas będą niewidoczne dla oka. Żelazo zawarte w wodzie basenowej przybiera formę rozpuszczoną. Nie pomylmy się i nie myślmy, że dzięki zastosowaniu witaminy C, żelazo zostanie usunięte z wody. Żelazo nadal będzie znajdowało się w wodzie, w takim samym stężeniu jak dotychczas, jednak jego obecność będzie chwilowo niewidoczna.
Dzika róża jako rekordzistka bogata w kwas askorbinowy w stosunku do innych owoców
Wśród wszystkich dostępnych produktów w naszej strefie klimatycznej, dzika róża nie ma sobie równych pod względem zawartości witaminy C. Najwięcej kwasu askorbinowego znajduje się w nieprzetworzonych owocach, warto je jednak zerwać jesienią i wykorzystać przy produkcji domowych przetworów. CIEKAWOSTKA: Garść dzikiej róży to równowartość ok. 34 cytryn!
Aby dodać komentarz, musisz się zalogować.