Dzień dobry,
Proszę się nie martwić, to najprawdopodobniej nie jest błąd kardynalny, a błąd rzeczowy.
Oto wyjaśnienie, które powinno Panią uspokoić:
-
Błąd Kardynalny zachodzi wtedy, gdy zdający wykazuje się całkowitą nieznajomością treści lektury obowiązkowej, na którą się powołuje. Oznacza to, że myli głównych bohaterów z innymi lekturami, całkowicie przekręca fabułę lub sens utworu. Taki błąd skutkuje wyzerowaniem punktów za wypracowanie.
-
Błąd Rzeczowy to pomyłka w szczegółach, która nie świadczy o nieznajomości całego utworu. Pomylenie imienia i nazwiska bohatera (Staś Tarnowski zamiast Maryś Tarłowski), o ile cała reszta opisu jego losów, roli w utworze i charakterystyki jest zgodna z treścią "Wiernej rzeki", jest właśnie błędem rzeczowym.
Podsumowując: Egzaminator, sprawdzając Pani pracę, zauważy, że wie Pani, o jakiego bohatera i o jaką lekturę chodzi, ale pomyliła Pani jego dane. Potraktuje to jako błąd rzeczowy i odejmie za niego punkty w odpowiedniej kategorii, ale nie wyzeruje całego wypracowania.
Głowa do góry, taki błąd, choć niefortunny, nie przekreśla szans na dobry wynik z matury!